Wysoką jakość treści zapewnia Harmonia Poradnia Zdrowia Psychicznego

LOGO HARMONIA LXM RGB.svg
18.11.2025

Poranek bez światła, kubek zimnej kawy, kalendarz pokazujący datę, która od lat wzbudza wyjątkowe emocje. Jedni traktują ją z przymrużeniem oka, inni z niepokojem. To właśnie wokół tego dnia narosło tyle mitów, że aż trudno odróżnić marketingową opowieść od prawdziwych problemów, z którymi mierzą się ludzie na co dzień. I chociaż brzmi niewinnie, dotyka tematu, którego lekceważyć nie wolno – zdrowia psychicznego i depresji. Blue Monday co to znaczy i czym jest w rzeczywistości?

blue-monday-a-zaburzenia-depresyjne.jpg

Spis treści

Blue Monday co to za dzień?
Dlaczego wymyślono Blue Monday?
Blue monday a depresja
Depresja a Blue Monday – podsumowanie

Blue Monday co to za dzień?

„Blue Monday” – tym terminem, określany jest trzeci poniedziałek stycznia. Twórcą teorii dotyczącej „niebieskiego poniedziałku” jest brytyjski psycholog – Cliff Arnal, pracownik Cardiff University. To właśnie on w 2005 roku stworzył pojęcie funkcjonujące do dziś i tak rozpoczęła się historia.

Z biegiem lat pojęcie najbardziej depresyjnego poniedziałku roku zaczęło być uznawane za pseudonaukę. Pojawiły się informacje podważające zasadność i wiarygodność stwierdzenia Cliffa Arnalla. Samo Cardiff University odcina się od tezy o smutnym poniedziałku. Neurobiolodzy pracujący na wydziale psychologii Cardiff University ocenili wzór określający Blue Monday negatywnie, jako zawierający bezsensowne pomiary.

Blue Monday – dlaczego akurat taka data?

Skąd taki pomysł, by to styczniowy poniedziałek stał się najbardziej depresyjnym, smutnym dniem? I jaki matematyczny wzór leży u podstaw tego pomysłu?

Autor pomysłu uważał, że z powodu:

  • złej pogody,
  • krótkiego dnia, i niewielkiego nasłonecznienia,
  • deficytu finansowego spowodowanego świątecznymi wydatkami,
  • oraz niskiej motywacji,
  • frustracji spowodowanej niedotrzymaniem postanowień noworocznych,
  • w trzeci poniedziałek roku mamy najgorsze samopoczucie.

To właśnie te czynniki zostały uwzględnione we wzorze, który pozwolił mu na wyliczenia, które wskazały, że najbardziej depresyjnym dniem w roku powinien być trzeci poniedziałek stycznia.

Zobacz także: Jesienna depresja – objawy i przyczyny powstania. Jak radzić sobie z jesienną depresją?

Dlaczego wymyślono Blue Monday?

Twórca tego pojęcia sam po pewnym czasie ujawnił prawdę o Blue Monday i wyznał, że wszystkie zmienne wymyślił na potrzeby działań marketingowych. Zrobił to na polecenie konkretnego biura podróży po to, by wyliczyć najlepszy dzień na zachęcenie klientów do rezerwacji wycieczek.

Świadomość nadchodzącego depresyjnego dnia miała skłonić ludzi do zmiany otoczenia i rezerwowania podróży. Założono, że ludzie chętniej wyjadą, postawią na bardziej słoneczne i atrakcyjne kraje, by uchronić się przed zapowiadanym spadkiem nastroju.

Podsumowując fakty i obalając mity, możemy jasno stwierdzić, że Blue Monday nie istnieje. Sam pomysłodawca tej nazwy wziął niedawno udział w kampanii informacyjnej #stopbluemonday. Nie ma narzędzi, danych ani wzorów, które mogłyby warunkować konkretne daty, dni, tygodnie z jakimkolwiek zaburzeniem psychicznym. Pomysł ten można nazwać chwytem marketingowym, oszustwem, nadinterpretacją, ale z historii o Blue Monday można także wyciągnąć pozytywne wnioski.

Wykupienie wycieczki może być atrakcyjne, ale chwilowe. Nie jest to strategia, która uchroni nas przed problemami natury psychicznej. To, czy dany dzień będzie smutny, czy wesoły, nie zależy jedynie od daty. Czynniki, które mogą mieć z tym związek to np. zewnętrzne umiejscowienie kontroli, autosugestia, selektywna uwaga, wpływ autorytetów. Zdecydowanie więcej korzyści osiągniemy, troszcząc się o swoje zdrowie psychiczne na co dzień, niż podczas jednorazowej wycieczki.

Prawdą natomiast jest to, że sposób postrzegania świata, zależy od nas! Jeśli pod wpływem siły sugestii wmówimy sobie, że w danym dniu będziemy czuli się najgorzej w całym roku, to prawdopodobnie tak właśnie będzie. Niezależnie od tego, czy będzie to trzeci poniedziałek roku, czy dowolny inny dzień.

Blue monday a depresja

Zjawisko „Blue Monday” może zadziałać jak samospełniająca się przepowiednia. I nie ma nic wspólnego z depresją, która jest ciężką chorobą psychiczną, a nie chwilowym obniżeniem nastroju, spowodowanym przez czynniki zewnętrzne. Postrzeganie depresji poprzez pryzmat „najbardziej depresyjnego poniedziałku” bagatelizuje poważną chorobę.

Depresja, tak jak każda inna choroba, nie wybiera dnia ani miesiąca, kiedy zaatakuje. Może dotknąć każdego, niezależnie od płci, wieku, doświadczenia czy statusu społecznego. Choć jest częściej diagnozowana u kobiet, to wcale nie znaczy, że u mężczyzn występuje rzadziej. Liczba mężczyzn zgłaszających się po pomoc jest mniejsza – stąd może wynikać dysproporcja w diagnostyce.

O tym, jak ważne jest wczesne rozpoznanie symptomów choroby, świadczy duża ilość samobójstw popełnianych podczas trwania epizodu depresyjnego. Samobójstwo skutecznie popełnia zdecydowanie więcej mężczyzn niż kobiet.

Jeśli zastawiasz się czy Twoje gorsze samopoczucie, zmęczenie, rozdrażnienie, trudności w koncentracji są wynikiem przemęczenia, czy może już objawami depresji – zweryfikuj je z poniższymi kryteriami diagnostycznymi, a najlepiej udaj się do odpowiedniego specjalisty zajmującego się leczeniem depresji.

Dowiedz się więcej: Depresja – przyczyny, najczęstsze objawy, sposoby leczenia

Czym jest depresja w przeciwieństwie do Blue Monday?

Aby zdiagnozować depresję, jej objawy muszą się utrzymywać przez co najmniej 2 tygodnie (choć może to być okres krótszy, wówczas, gdy mają bardzo duże nasilenie i narastają szybko) i obejmować:


Przynajmniej dwa z trzech kryteriów podstawowych:

  • obniżony nastrój,
  • utratę zainteresowań i zdolności do cieszenia się,
  • zmniejszenie energii, które prowadzi do wzmożonego zmęczenia, męczliwości i spadku aktywności.

Przynajmniej dwa z trzech kryteriów dodatkowych:

  • osłabienie koncentracji i uwagi,
  • niską samoocenę i małą wiarę w siebie,
  • poczucie winy i małej wartości (nawet w epizodach o łagodnym nasileniu),
  • pesymistyczne, czarne widzenie przyszłości,
  • myśli i czyny samobójcze,
  • zaburzenia snu,
  • zmniejszony apetyt.

Jeśli rozpoznajesz u siebie wymienione kryteria, to znaczy, że najwyższy czas na wizytę u psychiatry w celu weryfikacji własnej diagnozy. Leczenie depresji przebiega zazwyczaj dwutorowo, poprzez połączenie działania leków przeciwdepresyjnych oraz oddziaływań psychoterapeutycznych. Istnieje wiele leków, które skutecznie pomagają wyjść z choroby. Dobór odpowiedniego lub kombinacji kilku leków leży zawsze w gestii psychiatry. Lekarz może również zasugerować jaki rodzaj psychoterapii będzie najodpowiedniejszy dla pacjenta – lecz ostateczny wybór należy do niego. Istnieje kilka podejść terapeutycznych, zgodnie z którymi można leczyć depresję, wśród których najpopularniejsze są: podejście psychodynamiczne, poznawcze, behawioralne oraz poznawczo-behawioralne (CBT).

W sytuacjach kryzysowych i na co dzień warto pamiętać o zdrowej diecie, dbaniu o kondycję fizyczną, odpowiednią ilość odpoczynku, a także –  w razie potrzeby – suplementacji witamin i minerałów. Jeśli to nie wystarczy – zapraszamy na wizytę do psychologa lub psychiatry, by wspólnie poradzić sobie z problemami!

Sprawdź także: Stany depresyjne a depresja

Depresja a Blue Monday – podsumowanie

Historia Blue Monday pokazuje, jak łatwo chwytliwe hasło może zdominować dyskusję o czymś tak poważnym, jak zdrowie psychiczne. Trzeci poniedziałek stycznia nie ma żadnego naukowego uzasadnienia jako „najsmutniejszy dzień w roku” – to raczej przykład udanej kampanii marketingowej, która zyskała drugie życie w mediach.

Prawdziwy problem zaczyna się wtedy, gdy utożsamia się ten wymyślony „depresyjny dzień” z chorobą, jaką jest depresja. To nie tylko spłyca temat, ale też może utrwalać szkodliwe stereotypy i bagatelizować cierpienie osób naprawdę zmagających się z zaburzeniami psychicznymi. Depresja nie jest chwilowym znużeniem czy obniżonym nastrojem – to poważna, przewlekła choroba, wymagająca diagnozy i leczenia.

Blue Monday można potraktować jako przypomnienie, że nasze samopoczucie zależy od wielu czynników – od sposobu myślenia, stylu życia, jakości relacji, a także od tego, czy w porę potrafimy sięgnąć po pomoc. Dlatego, zamiast wierzyć w jeden „najsmutniejszy dzień roku”, warto budować codzienne nawyki dbania o zdrowie psychiczne i mieć świadomość, że w razie kryzysu dostępne są skuteczne formy wsparcia: psychoterapia, farmakoterapia czy działania profilaktyczne.

Blue Monday przeminie – depresja nie minie sama. To właśnie w tym rozróżnieniu kryje się najważniejsza lekcja z tej historii.

Zobacz film: Różne oblicza depresji


Zweryfikowano przez psycholog i psychoterapeutę Patrycję Dąbrowską

Źródła
  1. ICD-10 – Klasyfikacja zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania
    https://remedium.md/icd10/zaburzenia-psychiczne-i-zaburzenia-zachowania
  2. PWN, Najgorszy dzień w roku czy manipulacja? Prawda o Blue Monday, [data dostępu: 22.09.2025].
    https://psychologia.pwn.pl/artykul/najgorszy-dzien-w-roku-czy-manipulacja-prawda-o-blue-monday-63c510e6083a11dbf8103b64

Zobacz także

Wszystkie artykuły i poradniki