Kortyzol (hormon stresu) – jak jego poziom wpływa na Twoje zdrowie?
Jako główny przedstawiciel glikokortykosteroidów w ciele człowieka, kortyzol znacząco wpływa na wszelkie procesy metaboliczne, dlatego zarówno jego obniżony, jak i podwyższony poziom we krwi może nieść za sobą poważne konsekwencje zdrowotne. Jakie funkcje pełni kortyzol? Jak objawia się jego nadmiar, a jak niedobór? Kiedy badać kortyzol? Tłumaczymy.

Spis treści
Kortyzol – co to jest i za co odpowiada?
Kortyzol to naturalny hormon steroidowy, powszechnie nazywany hormonem stresu. Jest wytwarzany w korze nadnerczy, a dokładniej w jej części zwanej warstwą pasmowatą, pod wpływem wzrostu stężenia hormonu z przysadki mózgowej. Jego alternatywna nazwa nie bierze się znikąd: kortyzol wydzielany jest w sytuacjach silnego stresu i zalicza się go do grupy hormonów odpowiedzialnych za „walkę i ucieczkę”. Odpowiada m.in. za podwyższenie poziomu glukozy we krwi, szczególnie w warunkach, wymagających mobilizacji, wiąże się także ze zwiększeniem częstości skurczu serca, dlatego w silnym stresie odczuwane jest szybsze bicie serca. Jednak kortyzol działa nie tylko w momentach kryzysowych:
- wykazuje efekt przeciwzapalny,
- nasila uwalnianie wolnych kwasów tłuszczowych z tkanki tłuszczowej oraz rozpad białek,
- wzmaga wydzielanie kwasu żołądkowego,
- podwyższa ciśnienie krwi,
- nasila proces filtracji w nerkach i reguluje gospodarkę wodno-elektrolitową,
Jego stężenie nie jest stałe – wysoki kortyzol obserwuje się przede wszystkim rano, w miarę upływu dnia poziom kortyzolu stopniowo spada, osiągając najniższy poziom wieczorem i w nocy, co sprzyja zasypianiu i utrzymaniu snu.
Kiedy warto zbadać poziom kortyzolu w organizmie?
W godzinach porannych norma hormonu waha się między 7-25 µg/dl, natomiast w pomiarze wieczornym poziom tego hormonu powinien wynosić 2-9 µg/dl. Ale skąd wiadomo, że należy zgłosić się na badanie kortyzolu? Przewlekłe zmęczenie, wahania masy ciała bez wyraźnej przyczyny, trudności ze snem, huśtawki nastroju czy stale podwyższone ciśnienie tętnicze mogą sygnalizować zaburzenia w wydzielaniu tego hormonu.
By to sprawdzić, najczęściej wykonuje się badanie krwi, rzadziej analizuje się dobowe wydalanie kortyzolu z moczem. Należy przy tym pamiętać o wahaniach dobowych hormonu. Dlatego na badanie najlepiej zgłosić się wcześnie rano. Na podwyższenie poziomu hormonu stresu wpływa wiele czynników, dlatego istotne jest, aby przed pobraniem próbki krwi unikać (w miarę możliwości) stresu oraz ograniczyć intensywny wysiłek fizyczny. Niektóre leki również mogą zaburzyć rzeczywisty poziom kortyzolu w badanej próbce, dlatego warto skonsultować się z lekarzem i ewentualnie odstawić je odpowiednio wcześniej przed pobraniem materiału do badań.
Co oznacza wysoki poziom kortyzolu?
Przewlekle utrzymujący się wysoki poziom kortyzolu we krwi nosi miano hiperkortyzolemii i przyczynia się do rozwoju wielu patologii w organizmie, m.in. do otyłości, cukrzycy typu 2, spadku odporności i trudności w gojeniu ran, nadciśnienia tętniczego, zaburzeń nastroju i bezsenności. Poza tym na skutek jego nadmiaru osłabieniu ulegają kości i siła mięśniowa, a dodatkowo zachwiana zostaje gospodarka hormonalna.
Podwyższony kortyzol jest również przyczyną choroby Cushinga, za którą odpowiada guz przysadki, uwalniający zbyt dużą ilość ACTH (tzw. wtórna nadczynność nadnerczy). Samą jednostkę trudno przeoczyć, manifestuje się w dość charakterystyczny sposób, pacjenci nią dotknięci zmagają się m.in. z:
- otyłością – chorzy przybierają na wadze i nierzadko mają ogromny problem ze zrzuceniem nadmiarowych kilogramów. Typowa jest nierównomierna budowa ciała: szczupłe kończyny kontrastujące z nadmiarem tłuszczu w okolicy brzucha,
- twarzą księżycowatą – nadmiar kortyzolu prowadzi do zwiększonego odkładania się tkanki tłuszczowej w okolicy twarzy, szczególnie w obrębie policzków i żuchwy. Prowadzi to do zaokrąglenia się jej rysów, co potocznie jest określane jako twarz księżycowata,
- rozstępami – w kolorze czerwonosinym, które lokalizują się przede wszystkim na skórze brzucha, bioder, piersi i ud,
- zanikami mięśni – utrzymujący się przez dłuższy czas podwyższony poziom kortyzolu we krwi nasila rozkład białek w organizmie, także tych budujących mięśnie,
- nadciśnieniem,
- zwiększoną podatnością na infekcje – kortyzol w nadmiarze tłumi działanie układu odpornościowego: hamuje uwalnianie cytokin prozapalnych, które są jednym z sygnałów do mobilizacji obrony organizmu. W efekcie osoby z chorobą Cushinga stają się bardziej podatne na infekcje, także te o cięższym przebiegu,
- osteoporozą – kortyzol nasila aktywność komórek rozkładających kości – osteoklastów, przez co kości ulegają osłabieniu.
Jak obniżyć kortyzol?
Obniżenie kortyzolu można uzyskać, stosując sprawdzone metody, jednak należy mieć na uwadze, że najważniejsza pozostaje opieka lekarza. Wśród sposobów na redukcję stężenia hormonu wymienia się:
- regularny sen – nawet jedna nieprzespana noc może podnieść poziom kortyzolu, który utrzymuje się aż do kolejnego wieczora. Dlatego tak istotne jest, by dbać o chodzenie spać o stałych porach, przesypianie odpowiedniej liczby godzin, zmniejszenie spożycia kofeiny oraz ograniczenie ekspozycji na światło niebieskie przed snem (niezasypianie z telefonem),
- aktywność fizyczną – ruch, zwłaszcza intensywny czasowo podnosi poziom kortyzolu, jednak po kilku godzinach jego stężenie spada, a przy regularnej aktywności organizm adaptuje się, a co za tym idzie, kortyzol nie wzrasta już do tak wysokich wartości, jak wcześniej. Co więcej, systematyczne ćwiczenia pomagają rozładowywać stres, wspierają równowagę emocjonalną i zmniejszają ryzyko chorób przewlekłych. W dłuższej perspektywie przekłada się to na lepszą regulację kortyzolu i ogólną poprawę samopoczucia,
- zbilansowana dieta – odgrywa istotną rolę w utrzymaniu właściwego poziomu kortyzolu. Nadmiar cukrów prostych, białego pieczywa i tłuszczów nasyconych sprzyja jego podwyższeniu, w przeciwieństwie do diety opartej na warzywach, owocach i zdrowych tłuszczach roślinnych. Produkty takie jak pełnoziarniste zboża, rośliny strączkowe, jogurty naturalne, kefiry, gorzka czekolada czy zielona herbata, a także odpowiednie nawodnienie mogą korzystnie wpływać na regulację i obniżenie kortyzolu we krwi, dlatego warto wprowadzić zdrowe zasady żywieniowe do codziennego jadłospisu,
- techniki relaksacyjne – niektóre formy terapii, które integrują ciało i umysł – takie jak joga, medytacja, techniki głębokiego oddychania czy nawet terapia śmiechem – mogą skutecznie wspierać redukcję poziomu kortyzolu. Np. ćwiczenia oddechowe aktywują nerw błędny, który przekazuje sygnały uspokajające do układu nerwowego. Efektem jest zwolnienie akcji serca, obniżenie ciśnienia krwi i spadek poziomu hormonu stresu, co pozwala organizmowi wejść w stan głębokiego relaksu.
Czy niski poziom kortyzolu to powód do obaw?
Także niski poziom kortyzolu nie jest niczym dobrym. Za niedoborem kortyzolu najczęściej stoi choroba Addisona – czyli pierwotna niedoczynność kory nadnerczy. To schorzenie może mieć podłoże autoimmunologiczne albo wynikać z wrodzonych zaburzeń produkcji hormonów nadnerczowych. Objawy bywają dość niespecyficzne, ale łączą się w pewien charakterystyczny obraz: uczucie przewlekłego osłabienia, senność mimo przespanej nocy, omdlenia, niskie ciśnienie krwi czy biegunki. Wiele osób zauważa też nietypową ochotę na słone przekąski i kiepską tolerancję stresu czy wysiłku fizycznego. Choć takie sygnały nie muszą od razu oznaczać choroby Addisona, nie warto ich bagatelizować. Zamiast samodzielnie diagnozować się w internecie, lepiej skonsultować się z lekarzem, który oceni sytuację i – jeśli będzie trzeba – zleci odpowiednie badania.
Kortyzol a odchudzanie
Jak już zostało wspomniane, nadmiar kortyzolu może być wrogiem odchudzania. Jego przewlekle podwyższony poziom – np. w wyniku długotrwałego stresu – może prowadzić do wzrostu apetytu i skłonności do podjadania, szczególnie wysokokalorycznych przekąsek. Organizm, czując się „zagrożony”, zaczyna gromadzić zapasy, zwłaszcza w postaci tłuszczu trzewnego – czyli tego, który odkłada się głównie na brzuchu. Jednocześnie przewlekły nadmiar kortyzolu spowalnia metabolizm, utrudniając spalanie tkanki tłuszczowej. Nic więc dziwnego, że osoby z chorobą Cushinga – w której występuje patologicznie wysoki poziom tego hormonu – często mają problem z nadwagą. Dlatego skuteczne odchudzanie to nie tylko dieta i trening, ale też troska o równowagę hormonalną i zarządzanie stresem. Bez tego nawet najlepiej rozpisany jadłospis może nie przynieść oczekiwanych efektów.
Podsumowanie
Choć kortyzol to hormon, bez którego organizm nie byłby w stanie funkcjonować, rozregulowanie jego równowagi może skutkować wieloma komplikacjami zdrowotnymi. Dlatego tak ważne jest, by dbać o zdrowy styl życia – zdrowo jeść, regularnie się ruszać, spać wystarczająco długo i dawać sobie przestrzeń na regenerację. Jeśli jednak pojawiają się niepokojące objawy – jak przewlekłe zmęczenie, bezsenność, przyrost masy ciała bez wyraźnej przyczyny czy wahania nastroju – warto skonsultować się z lekarzem i rozważyć badanie poziomu kortyzolu.





