Światowy Dzień Adopcji

09.11.2022

W Polsce około 15-20% par ma trudności z poczęciem dziecka. Badania pokazują, ze niepłodność dotyczy około 7% z nich . Część par decyduje się na podjęcie procedury adopcyjnej. Choć jest ona uznawana za kryzys dla związku , to jednak warto przyjrzeć się kresowi tej ścieżki, czyli tworzeniu rodziny adopcyjnej. Światowy Dzień Adopcji, który przypada na 9 listopada zdaje się być ku temu dobrą okazją.

swiatowy-dzien-adopcji.jpg

Spis treści

Jak podjąć odpowiedzialną decyzję?
Czy dziecko powinno wiedzieć, ze jest adoptowane?
Kiedy i jak powiedzieć dziecku, że jest adoptowane?

Jak podjąć odpowiedzialną decyzję?

Decyzja o adopcji jest bardzo złożona, zarówno na poziomie emocjonalnym, jak prawnym. Czy warto podjąć ten wysiłek?
Badania Kucharewicz z Zakładu Psychologii Rozwoju Człowieka i Badań nad Rodziną na Uniwersytecie Śląskim, analizują dobrostan psychiczny przyszłych rodziców adopcyjnych. Porównano grupę kandydatów na wstępnym etapie procedury oraz już oczekujących na adopcję. Rodzice, którzy przeszli już wszystkie etapy deklarują (poza mniejszym zorientowaniem na cel życiowy, który został już osiągnięty) wyższy poziom akceptacji siebie, poczucia rozwoju osobistego, pozytywnych relacji z innymi oraz autonomii względem rodziców dopiero zaczynających procedurę. Obie grupy zgłaszają brak poczucia kontroli w zaistniałej sytuacji, kiedy to nie od nich zależy decyzja o posiadaniu dziecka. Niemniej ukończenie procesu adopcyjnego daje rodzicom poczucie dobrostanu psychicznego.
W trakcie przygotowania do przysposobienia dziecka do rodziny w ośrodkach adopcyjnych, rozważa się z przyszłymi rodzicami między innymi zagadnienie informowania dziecka o fakcie adopcji. Para często słyszy wówczas, że zostając rodzicami, nie nabywa praw do decydowania o życiu dziecka, a więc również do ograniczania dostępu do prawdy o sobie i swoim pochodzeniu. Czy rzeczywiście lepszym rozwiązaniem będzie powiadomić dziecko o fakcie jego adopcji?

Czy dziecko powinno wiedzieć, ze jest adoptowane?

Jeśli dziecko zostało zaadoptowane, mając co najmniej kilka lat, prawdopodobnie będzie pamiętało lub miało chociaż pojedyncze wspomnienia swojego życia sprzed przysposobienia do nowej rodziny. Wówczas pytanie o sens informowania dziecka o jego adopcji pozostaje bezzasadne. Gdy jednak rodzina adoptowała niemowlę, kwestia ta staje się realnym dylematem. Przyjrzyjmy się zatem konsekwencjom obu decyzji.

Rodzice, próbując nie informować dziecka o fakcie jego adopcji, udzielający wymijających odpowiedzi czy unikający tematu, niekiedy nawet ze szczerym postanowieniem, że porozmawiają z pociechą, gdy będzie starsza, często nie uwzględniają możliwości, że może się ona dowiedzieć o prawdzie niekiedy z innych źródeł, niż rodzice. W zależności od wieku dziecka i jego zrozumienia uzyskanych informacji, dziecko może różnie zareagować.

O ile młodsze dzieci mają niesamowitą umiejętność akceptowania i przyjmowania rzeczywistości taką, jaką ona jest, o tyle nastolatki, po minięciu pierwszego szoku, mogą się zastanawiać dlaczego, wcześniej nikt im nie powiedział? Czy zatem mogą ufać swojej rodzinie, która ma tajemnice? Co jeszcze przed nimi ukrywają? Powstaje skomplikowana sytuacja, która rzutuje na cały system rodzinny. Jeśli zaś od najmłodszych lat dziecko wzrastają w świadomości, że są adoptowane, przyjmuje ten fakt za oczywistość.
Brak powiadomienia dziecka o jego adopcji powoduje, że rodzice muszą nieustannie zatajać tę informację przed dzieckiem. Powoduje to ciągłe napięcie, które w miarę dorastania dziecka, może narastać. Ukrywanie prawdy może przyczyniać do wielu niekiedy drastycznych decyzji od zerwania kontaktów rodzinnych po przeprowadzki. Nie pozostaje także bez wpływu na relacje małżeńskie. Koszt emocjonalny zatajania prawdy jest ogromny. Niektórzy decydują się go ponosić ze względu na lęk przed ujawnieniem, Czy słusznie?

Możliwość rozmowy z dzieckiem o fakcie jego adopcji często wywołuje w rodzicach niepokój. Ten lęk jest zrozumiały. Rodzice adopcyjni często chcąc „wynagrodzić” dziecku trudności sprzed przysposobienia, decydują się nie wracać do trudnego tematu adopcji. Kierując się troską, pragną uchronić dziecko przed odczuwanym wstydem, żalem wobec biologicznych rodziców czy poczuciem odrzucenia. Tymczasem dziecko potrzebuje szczerości, nawet, a może zwłaszcza w rozmowie o nieprzyjemnych sytuacjach. Rodzice adopcyjni niekiedy mają przekonanie, że ich rodzina nie jest „normalna”. Próba tajenia faktu adopcji w tym przypadku jest często tak naprawdę reakcją obronną na ich lęki, a nie wychodzeniem naprzeciw potrzeb dziecka.

Przed ujawnieniem faktu adopcji rodziców często powstrzymuje też lęk przed zmiana nastawienia pociechy do rodziny, lęk przed odrzuceniem – na różnych poziomach. Mogą się obawiać, że dziecko przestanie ich kochać lub cenić, będzie chciało odejść z domu rodzinnego czy zacząć szukać biologicznych rodziców.

Ewa Rojek, psycholog pracująca w Ośrodku Adopcyjnym w Białymstoku obserwuje zgoła odmienna praktykę . Nie przejawiają nasilonych negatywnych zachowań ani emocji te dzieci, które właściwie zostały powiadomione o fakcie ich adopcji. Właściwie, czyli jak?

Kiedy i jak powiedzieć dziecku, że jest adoptowane?

Jeśli rodzice adopcyjni zdecydują się powiedzieć dziecku o jego adopcji, warto poczekać do momentu, w którym dziecko samo zacznie zadawać pytania o to, skąd się wzięło. Najprawdopodobniej nastąpi w wieku przedszkolnym. Kilkulatki zaczynają się interesować tym, czy np. jak się urodziło to takiim samym maluszkiem jak np. braciszek koleżanki?

Dobra odpowiedź w tej sytuacji, to taka, która jest zrozumiała dla dziecka. Należy zatem ominąć wszelkie fachowe terminy czy zawiłości procesu adopcyjnego. Warto krótko opowiedzieć o tym, że zostało urodzone przez inną Panią, ale to Państwo są jego mamą i tatą. Taka odpowiedź, powinna zaspokoić nie tylko ciekawość malca i być dla niego zrozumiała, ale też zapewnić mu poczucie bezpieczeństwa. Nic się bowiem nie zmienia w jego codziennym życiu w związku z tym, że to inna kobieta nosiła go w brzuszku. Dalej mieszka z sobie znanymi i kochanymi dorosłymi.

Z czasem zapewne zechce poznać więcej szczegółów i zadawać kolejne pytania. Odpowiedzi zawsze warto dostosować do wieku dziecka, uwzględniając także jego indywidualny poziom wrażliwości. Rozmowy o adopcji, niezależnie od tego, czy rozmawiamy z przedszkolakiem, dzieckiem wczesnoszkolnym czy nastolatkiem, dobrze jest każdorazowo kończyć o zapewnieniem o tym, że jest chciane i kochane w swojej rodzinie.


Autor : Dr n. hum. Klara Kostrzewa – psycholog, filozof

Źródła
  1. Kalus A. Rodzina adopcyjna [w:[ Janicka L. (red.) Psychologia rodziny, Państwowe Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2014.
  2. Kościelska M. Pomoc rodzinom adopcyjnym w przezwyciężaniu kryzysów tożsamości [w:] Ostrowska K. (red.) Adopcja – teoria i praktyka, CMPP-P MEN, Warszawa 1999.
  3. Kucharewicz J. Wybrane aspekty dobrostanu psychicznego kandydatów na rodziców adopcyjnych realizujących procedurę adopcyjną na różnych jej etapach [w:] Zeszyty Naukowe Politechniki Śląskiej 2017, z.112, s.207-217.
  4. Rojek E., Czy mówić dziecku, ze jest adoptowane, www.rops-bialystok.pl/adopcja/index.php/2015/10/07/czy-mowic-dziecku-ze-jest-adoptowane

Zdjęcie: Image by Freepik

Zobacz także

GettyImages-1186802283.jpg
Psychologia

Stalking - jak się przed nim chronić? Kim jest przeciętny stalker?

W ostatnim czasie zjawisko stalkingu może wydawać się tematem zainteresowania wielu dziedzin, np. sztuki filmowej czy literatury. Jego „popularność” rośnie, co pomimo podzielonych zdań w temacie rzetelności przedstawianych informacji w treściach wyrazu artystycznego, wydaje się być dobrym zjawiskiem. Dobrem, jakie płynie ze zwiększonej uwagi w tym temacie, jest zwiększenie świadomości ludzi. Przykładając się do poszerzania wiedzy w zakresie tego zjawiska, chciałabym przybliżyć kilka zagadnień z nim związanych. Dowiedz się więcej!

GettyImages-1209903127.jpg
Psychologia

Czym jest sharenting? Jakie stwarza zagrożenia?

Termin sharenting powstał w wyniku połączenia dwóch angielskich słów: share (udostępniać, dzielić się) oraz parenting (rodzicielstwo). Rodzice praktykujący sharenting regularnie publikują w internecie (szczególnie w mediach społecznościowych) zdjęcia, filmy oraz inne treści dotyczące ich dzieci (np. informacje o ocenach szkolnych, hobby, ulubionych posiłkach, danych osobistych, miejscach pobytu).

Uzależnienie od hazardu.jpeg
Psychologia

Uzależnienie od hazardu – objawy, skutki i pomoc

W Polsce objawy uzależnienia od hazardu dotyczą około 5% społeczeństwa. Niestety gry hazardowe są czasami uznawane za niewinną rozrywkę, w rzeczywistości jednak są one niezwykle niebezpieczne i mogą prowadzić do poważnych konsekwencji. Jakie są objawy i skutki uzależnienia od hazardu? W jaki sposób leczyć ten problem i pomóc w trudnych przypadkach? Dowiedz się więcej na ten temat.